Palce lizać! Makarony
Jestem wielką miłośniczką makaronu w każdej postaci. Będąc tutaj w Chinach mam okazję spróbować nowych smaków. Makaron można spotkać pod każdą postacią. Nie przypuszczałam jednak, że będę go tutaj jadła na śniadanie. Tak, na śniadanie, obiad i kolację! :)
Na zdjęciu powyżej makaron na zimno liang miàn 凉面 z kolendrą.
Makaron w zupie na ostro z jajem.
Jeden z moich ulubionych makaronów, którego nitki są zwinięte tak, że bardzo łatwo jeść go pałeczkami. Nie opracowałam, niestety, jeszcze sztuki jedzenia kuaizi 筷子 do perfekcji.
Danie podane jest w zupie przypominającej nasz rosół z wołowiną i szczypiorkiem.
Identyczny typ makaronu ryżowego z grzybami. Mniam mniam!
Mój faworyt. Niestety garkuchnia, w której można dostać ten przepyszny makaron znajduje się po drugiej stronie kampusu. W pyszym sosie, wątróbką (za którą nie przapadałam nigdy) oraz papryką i bakłażanem.
Makaron na ostro z dużą ilością czerwonej papryki.
Smażony makaron z jajkiem i warzywami.
Makaron z dużą ilością przypraw i kolendry z wołowiną.
Grube nitki makaronu, które bardzo ciężko nawija się na pałeczki, z liśćmi sałaty, orzeszkami i grzybami.
Makaron ziemniaczany! ze smażonym jajkiem, grzybkami i orzechami.
Smażony makaron, który sam w sobie jest przezroczysty.
Makaron ryżowy w zupie ze szczypiorkiem, wieprzowiną i grzybami.
Mój absolutny faworyt! Makaron typu lamian, który dostaniemy tylko w knajpach muzułmańskich typowych dla Lanzhou w prowincji Gansu. Domowej roboty makaron, który nie ma końca. Ciągnie się i ciągnie!
Smacznego!
md
0 komentarze :