Co przywieźć ze sobą lub wysłać w paczkach- produkty trudnodostępne w Chinach
Spakowanie się na taki wyjazd był
dużym wyzwaniem. Nie dość, że można było spokojnie powiedzieć, że jedziemy na
koniec świata, to jeszcze na prawie rok. Zastanawialiśmy się co jest
najważniejsze, co koniecznie trzeba ze sobą zabrać, bo w Chinach tego nie
będzie. Niby nie jest tak, że nie możemy się bez czegoś obyć, ale przywiezienie
niektórych rzeczy z Polski ułatwia nam teraz życie.
Co radzimy
przywieźć ze sobą? To zależy oczywiście od długości i celu podróży oraz
osobistych przyzwyczajeń i upodobań. Jadąc na krótko pakujemy się normalnie,
jak na każdy wyjazd, zostawiając dużo
miejsca w bagażu na pamiątki. Przy wyjeździe dłuższym czyli np. takim
jak nasz trzeba się zastanowić co jest dla nas najważniejsze. Zacznijmy od
ubrań i butów. Tak jestem kobietą, ale spokojnie, nie będę się tu rozpisywać
ile par szpilek, w jakim kolorze i fasonie należy ze sobą przywieźć. Problem z
kupieniem ubrań i butów dotyczy przede wszystkim trudności w znalezieniu
odpowiedniego rozmiaru. Chińczycy są raczej niscy i bardzo szczupli więc
wysokie osoby chcące zrobić zakupy w chińskim sklepie będą się denerwowały, że
spodnie czy rękawy są za krótkie, a damskich butów w rozmiarze większym niż 39
po prostu nie ma. Nie oznacza to jednak, że całkiem nie da się tych rzeczy
dostać. Inne niż standardowe chińskie rozmiary należy szukać w sklepach
internetowych albo sieciówkach. Sklepy zagranicznych marek są tu droższe niż u
nas, ale za to na przecenach, można nieźle poszaleć.
Będąc przy temacie ciuchów i mody powiem jeszcze kilka słów
o kosmetykach, które uważam, że dobrze jest przywieźć ze sobą, zwłaszcza, jeśli
ma się swoje ulubione, sprawdzone kremy czy płyny do mycia twarzy. Tutejsze
kremy często są wybielające, nawet te znanych u nas marek, dostosowane są do
potrzeb chińskiego rynku. Trudno jest znaleźć to czego się potrzebuje, bo
informacje na opakowaniu są w języku chińskim, a my go niestety nie znamy. Nie
znajdziemy tu raczej takich rzeczy jak: pumeks, peeling, krem/plastry do
depilacji. Normalne maszynki do golenia są tu także trudno dostępne albo drogie.
Są tu trochę inne, dziwne, chińskie. Dlaczego akurat z tym jest problem?
Tutejsi mężczyźni prawie nie mają zarostu, a kobiety się nie golą. Dziewczynom
polecamy też zabranie ze sobą zapasu tamponów, tutaj są one rzadko dostępne,
ale w razie czego jest pełen wybór podpasek.
Nie mamy
dużego doświadczenia z kupowaniem tu lekarstw. Przeziębienia, migreny, bóle
gardła leczymy przywiezionymi z Polski lekami. Podobno tutaj najpopularniejszą
metodą leczenia przeziębień są antybiotyki. Na sto procent nie jesteśmy w
stanie tego potwierdzić, ale póki sytuacja nie jest poważna sami sobie z nią
radzimy. Osoby sprzedające w tutejszych aptekach nie są farmaceutami i nie
znają się na produktach, więc jeśli potrzebujemy kupić np. maść na spuchniętą,
skręconą kostkę radzimy się znajomych pytając co polecają nam wybrać.
Wybierając
się na tak długi okres czasu trudno jest dokładnie oszacować np. ile, jakich
tabletek zabrać. Nie da się też wziąć wielkich zapasów ulubionego jedzenia.
Należy więc pamiętać, że do Chin bez problemu można wysłać paczkę i wcale nie
jest ona bardzo droga. Rzeczy, o które najczęściej prosiliśmy to kawa,
czekolada (tutaj są to bardziej produkty czekoladopodobne), ser żółty,
kabanosy, niektóre przyprawy tj. bazylia, oregano, koperek itp. Prosiliśmy
także o przysłanie produktów charakterystycznych na święta tj. barszcz czerwony
w torebkach albo chrzan na Wielkanoc. Bardzo cieszyliśmy się też z książek czy
gazet w języku Polskim.
Wybór
najważniejszych rzeczy to sprawa bardzo indywidualna, ale mamy nadzieję, że ten
post ułatwi pakowanie osobom wyjeżdżającym do Chin.
P.
P.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJaka cena paczki z Polski do Chin, waga, czas? I odwrotnie, z Chin do Polski, jeśli wiecie ;)
OdpowiedzUsuńcena zależy od wagi, dokładne informacje znajdziesz na stronie poczty polskiej. czas oczekiwania na paczkę to od 2 do 5 tygodni. do Polski nie wysyłaliśmy jeszcze paczek, bo podobno są drogie. musimy jeszcze popytać w innych źródłach :)
OdpowiedzUsuńDoskonale pamiętam jak byłem na wycieczce w Chinach. Na szczęście miałem ze sobą kartę https://www.igoriacard.com/karta-prepaid-dla-podrozujacych która jest karta wielowalutową. W sumie najważniejszy problem z głowy mi odszedł, gdyż mogłem płacić bez problemu za granicą.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane.
OdpowiedzUsuń