Campus Xiangshan
Campus Xiangshan w Hangzhou otoczony
jest wzgórzem Xiang. Pierwszy etap projektu rozpoczęto w 2001 roku a zakończono
w 2004. Składa się z 10 budynków. Zlokalizowany na obrzeżach miasta. Wiązało
się to z trudnościami w komunikacji, z powodu niewystarczająco rozwiniętej
infrastuktury. Jednakże, profesorowie uczelni oraz architekci postanowili jak
najlepiej wkomponować architekturę w naturalne środowisko, tworząc harmonijną
całość z dala od centrum miasta.
W wyniku tego, powstała idea „Wielkiego Dziedzińca” w myśl tradycyjnej
szkoły chińskiej, przestrzeń zaprojektowana w jedną spójną formę składając się
na dwie równe części: architekturę oraz otoczenie- naturę. Budynki kontrastują
z górami dając poczucie integralności oraz zmienności. W zamyśle każdy budynek
posiada trzy dziedzińce. Zróżnicowane ukształowanie terenu pozwoliło zmniejszyć
poczucie ciężkości budynków, wykonanych z wszechobecnego betonu.
Rozmaite zastosownia. Nie
zawsze architektura jest tu funkcjonalna. Główny architekt Wang Shu (odznaczony
nagrodą Pritzkera!) bawi się kształtami i formami. Zaskakują ogromne, nieproporcjonalne
drzwi, przypadkowo rozmieszczone okna, czy też ukośna klatka schodowa tworząca
swoistą elewację budynku, zasłaniającą przy tym okna.
Ponad 7 milionów dachówek z
recyklinu pochodzących z różnych okresów, użyto w elewacji budynków (zawieszone
na linach przy oszklonych ścianach), kontrukcji i obiektach małej architektury.
Pozwoliło to, nie tylko zmniejszyć koszty oraz zużycie surowców, ale też pokazuje
jak mądrze projektować przestrzeń, nadając jej wyjątkowy charakter.
W akademikach na każdym
piętrze znajdują się małe daszki, okapy. Niecodzienne rozwiązanie. Pytam, skąd
ten pomysł. Ponoć podczas deszczowych dni spływające krople deszczu mają
uspokajać studentów oraz dać im natchnienie!
Campus zaprojektowany jest z
myślą o studentach. Niezliczone miejsca spotkań, przestrzenie gdzie mogą zobaczyć
się przelotem, spędzić czas. Kantyny, bary i sale otwarte dla studentów, gdzie mogę pracować.
W jednym z budynków
zlokalizowana jest galeria z obszerną wystawą poświęconą ewolucji mebli na
przestrzeni wieków oraz wystawa historii teatru cieni.
Campus przyciąga także
mieszczkańców ze względu na różne możliwości aktywności i spędzenia wolnego czasu. Jeziorka
oraz stawy tworzą przy tym magiczną atmosferę.
Modernistyczna architektura z
wykorzystaniem tradycyjnego designu. Największe wrażenie robi jeden z budynków,
którego dach przypomina górę. Imponujące! Nic, tylko studiować w tak pięknym
miejscu.
md
Wspaniałe! Bardzo się cieszę, że natrafiłam na Twojego bloga! Wiem, że posty są sprzed kilku lat, ale ja dopiero od niedawna stałam się pasojnatką Chin. Byłam w Hangzhou, ale niestety nie miałam okazji zobaczyć powyższych budynków... Byłam natomiast na ceremonii parzenia herbaty w tradycyjnej herbaciarni nad tamtejszym jeziorem. Pozdrawiam z Gdańska
OdpowiedzUsuń