Liczymy!
Umiesz liczyć, licz na siebie!
bo raczej, niestety!, nie na swój świetny chiński :D jak się ratować w sytuacji, gdy nie jest się nawet w stanie powtórzyć chińskich słów (a nauka, choć pełna szczerych chęci i nawet trochę poświęcenia) przychodzi z (ogromnym) trudem?
Nauczmy się chociaż pokazywać! Bo po chińsku numerki pokazuje się inaczej niż u nas. Jasna sprawa. Pokazując "po naszemu", zamiast, na przykład, dwóch bułeczek, można dostać osiem, a co! I chociaż niektóre cyferki w różnych regionach pokazywane są inaczej (zazwyczaj od siódemki wzwyż można się spotkać z innymi wersjami), dobrze jest znać podstawę, weryfikowaną potem wesoło przez Życie :D
W nauce z pomocą przychodzą oczywiście również internetowe tutoriale, dlatego wciąż liczyć umiem tylko rapując, jak Fiona, nauczycielka z filmiku, do którego link zamieszczam poniżej :)
https://www.youtube.com/watch?v=MrnGVPZfbto
Byle tylko zawsze trzeba było liczyć tylko do dziesięciu!
mj
Całkiem fajny artykuł.
OdpowiedzUsuń